WIFe 2020 od A do Z. Czyli szybki poradnik dla niezorientowanych albo wszystko, co ważne — zebrane w jednym miejscu.
A — Arsenał. Następna stacja: Ratusz-Arsenał.
B — Bilety. W rozsądnych cenach. Wkrótce w sprzedaży. Karnety też.
C — Cztery. Kto by pomyślał, że to już czwarta edycja.
D — Dotacja. Dostaliśmy! Nie mogło być inaczej.
E — Ekipa. Najlepsi wolontariusze świata. Sami się przekonacie.
F — Francuski, fiński, flamandzki. W tych językach raczej nie gramy, choć zakazu nie ma.
G — Grupa. Na Facebooku. WIFe — tips and tricks. Pomagajcie i korzystajcie z pomocy.
H — Historia. Kiedyś WIFe trwał cztery dni. W tym roku potrwa aż siedem.
I — Improwizacja. To akurat oczywiste.
J — Jinx. Kto widział, ten wie. Kto nie widział, niech żałuje.
K — Konkurs formatów. Wymyślajcie i zgłaszajcie.
L — Lato. Albo chociaż późna wiosna. Przedsionek lata. Przed-lato. Nie ma lepszej pory na festiwal.
M — Muranów. Kino Muranów. Nasza główna scena.
N — „Nie chcesz chyba powiedzieć, że w tym roku odpuszczasz?!”
O — Okolice. Są całkiem fajne. Jest co zjeść i gdzie iść na spacer.
P — Piwnica. Z niej wyrastamy i do niej wrócimy w każdy wieczór, co nas prowadzi do litery…
R — Resort Komedii. Wpadnijcie na śniadanie rano, spektakl wieczorem i imprezę w nocy.
S — Szkoła Impro. Kolejne ważne miejsce, patrz: litera W.
T — Tak, i… Tak, i zróbmy festiwal! Tak, i może w czerwcu? Tak, i najlepiej w pierwszym tygodniu.
U — USA. Nie trzeba tam lecieć. Przylecą do nas.
W — Warsztaty. Każdy znajdzie coś dla siebie i nie trzeba mieć certyfikatu z angielskiego.
X — To niewiadoma. Nikt nie wie, co wydarzy się za chwilę.
Y — „Yyyyy….”. Powiedz cokolwiek!
Z — Zaproście znajomych. Nie ma lepszej okazji, by pokazać „co to jest to całe impro”.